Członkowie SKKT wyruszyli w długą podróż sprzed szkoły już o 6.30. Do Żar dojechaliśmy samochodami. Dalej 4 pociągami w wygodach zagwarantowanych przez PKP śledziliśmy krajobrazy ziemi lubuskiej, Dolnego Śląska, Opolszczyzny, Śląska i Małopolski.
Zwiedzanie grodu Kraka rozpoczęliśmy późnym wieczorem, podziwiając przepięknie podświetloną Starówkę. Do schroniska wróciliśmy przed 23. Mimo tak ogromnej dawki ruchu i wrażeń uczniowie nie zamierzali kłaść się wcześniej spać…
Dzień drugi
Sobotni poranek przywitał nas gęstymi chmurami, z których z każdą minutą bardziej padało. Nie bacząc na przeciwności, wyruszyliśmy wzdłuż Wisły na zwiedzanie Wawelu. Komnaty Królewskie, Katedra Wawelska, Kaplica Zygmuntowska, miejsca pochówku A. Mickiewicza, J. Słowackiego, C.K. Norwida i F.Chopina, smocza jama; były to tylko najważniejsze punkty przedpołudnia.
Po obiedzie nadal padało, a my dalej śladami naszej historii. Sukiennice, Kościół Mariacki z ołtarzem Wita Stwosza, Brama Floriańska i to wszystko z szerokim komentarzem historycznym.
Około dwudziestej całkowicie przemoczeni wróciliśmy do schroniska. Gimnazjalistom oczywiście było mało, więc poszli jeszcze do kina.
Czy tego dnia poszli wcześniej spać? Zapytajcie ich samych.
Dzień trzeci
Niedziela przywitała nas śniegiem i mrozem. Po wspólnym śniadaniu poszliśmy Drogą Królewską od Bramy Floriańskiej aż na Wawel. Na szlaku wiele kościołów w stylu romańskim, gotyckim, renesansowym i barokowym. W międzyczasie obiad w barze mlecznym i zwiedzanie Kazimierza. Ślady żydowskiej przeszłości miasta, bożnica no i … galeria handlowa. Ta atrakcja, ku wielkiej rozpaczy opiekunów, okazała się największym hitem wycieczki.
Dzień czwarty
Poniedziałek rozpoczęliśmy od wspólnego przygotowania prowiantu na drogę i wielkich porządków w pokojach. Wybrańcami od brudnej roboty zostali gimnazjaliści. (Dlaczego oni? Zapytajcie ich samych). Później już z bagażem ostatni przemarsz Starówką w stronę dworca PKP. Wyjechaliśmy z Krakowa o 1133. W drodze powrotnej mieliśmy sześć przesiadek w: Trzebini Katowicach, Gliwicach, Opolu, Wrocławiu i Legnicy. Wycieczka zakończyła się na dworcu w Żarach, skąd odebrali nas rodzice.
Zdjęcia z wycieczki w naszej galerii.
Piotr Haracz, Tomasz Paluszkiewicz